Schronisko dla zwierząt w Białymstoku

mavick5

Ja dziś byłem w schronie u suni i ją adoptowałem. Tzn. u mnie będzie miała dom tymczasowy. Kupiłem jej bardzo dobrą karmę i ładnie zjadła. Teraz trochę moja sunia krzyczy na małą ale krzywdy jej nie zrobi. Dziś dzwoniła pani prezes TOZ'u, że pokryje koszty adopcji więc będzie dobrze. Trzeba teraz szukać suni nowego domku bo ja nie mogę mieć dwóch suniek. Mam za małe mieszkanko. Rozwieście ogłoszenia dając moje numery telefonów: (0-85)7404185 i 0502490839. Ja dziś jeszcze wykąpię sunię a jutro zaliczymy wizytę u weta. Powiem wam tylko tyle, że te panie z biura ciężko idą na współpracę Evil or Very Mad

Emila

Już nie ma potrzeby robienia ogłoszeń Smile

Dom, o którym pisałam wczoraj jest jak najbardziej aktualny. Pani ma ogródek, wcześniej miała psy, więc doświadczenie z psiakami jest. Rzadko wyjeżdża, jest przygotowana na koszty związane z pojawieniem się w domku psiaka Smile

Wszelkie umowy też jest gotowa podpisac Wink

/jeśli chcesz wyślę Ci jakiś wzór umowy, którą byś mógł podpisac z Panią/.

Podałam jej namiary na Ciebie Wink

Czekaj na telefon.

Ehhh.... Ma suczydło szczęście xD

Czekam na dalszy rozwój sytuacji Smile

Emila

Jejku, jak się cieszę Smile

Aż złamałam regulamin i po raz setny napisałam post pod postem Very Happy

mavick5

Jej... a ja jak się cieszę Very Happy

. Będę czekał na telefon od tej pani. Dziś sunię wykąpię i podam leki bo sunia ma biegunkę. Dobrze by było gdyby ta pani zwróciła koszty adopcji. Już karmę dam jej gratis. Cieszę się bardzo. Powiem Wam, że sunia jest w domu bardzo grzeczna. Leży sobie cały czas na sofie. Nawet chciała się bawić z moją suńką, która na powitanie suńci zrobiła awanturę ale cóż zrobić...

anna1102

Tak jak Wiktor napisał, sunia jest już u niego. Były oczywiście problemy w biurze, ale jakoś je pokonaliśmy Very Happy

.
Sunieczka jest strasznie zabiedzona, taka wychudzona. Dosłownie skóra i kości.
Tak się cieszę, że znalazła się Pani chętna na biedulkę Very Happy

. To wspaniała wiadomość.

Emila

Myślę, że o tych kosztach adopcji to powinieneś z Panią tak spokojnie, prywatnie porozmawiac.

A co do biegunki. Psy schroniskowe często ją mają. No cóż, rarytasów to tam nie dostają... A i nagła zmiana karmy, też pewnie nienajlepiej na taką chudzinkę wpływa ;( Podaj jej Smectę Very Happy

Na sofie leży powiadasz Wink

? Pewnie wychowana została w domku... Tylko dlaczego go straciła ;( ?

Emila

A masz może możliwośc zrobienia zdjęc suczce? Smile

mavick5

Dałem jej już preparat na biegunkę. Smecty nie mam niestety ale ten lek co kupiłem jest rewelacyjny. co do zdjęć to mogę jutro zrobić. Jeśli chodzi o tę panią to wyczuję jakoś czy odda za adopcję. W sumie sama karma suni kosztowała mnie 30 zł. więc jak najbardziej powinna się poczuć żeby zwrócić za adopcję.

Emila

Poczekamy, zobaczymy Smile

Czekamy na zdjęcia Malutkiej Smile

I na kontakt od Pani zainteresowanej adopcją Wink

rolling

Brawo za piękną akcje i zaangażowanie w adopcji sunieczki!

mavick5

Może ja sam zadzwonię do tej pani? Kto z Was ma namiar na panią zainteresowaną adopcją? Jak coś to piszcie na GG. Nr 9990 lub na maila [link widoczny dla zalogowanych]. Bo mnie ciężko z dwiema suniami.

mavick5

Sunię wykąpałem, biegunki już też nie ma po tym leku, który jej podałem a teraz leży na sofie zakopana w pościel. Jak ją zostawiłem na chwilę to też nie ujadała, nie szczekała... Sunia jest naprawdę kochana. A ta pani się jeszcze ze mną nie kontaktowała.

Emila

Ja mam e-maila do tej Pani. Podałam jej Twój numer, powiedziała, że jak dostanie namiary to oddzwoni.

To jej e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]

mavick5

Dzięki za maila do tej pani. Jeśli się rozmyśli to trzeba będzie organizować rozwieszanie ogłoszeń. Sunia powiem Wam, bardzo chyba wyziębiła się w tym boksie bo u mnie cały czas leży pod kołdrą. Specjalnie łóżka nie ścieliłem bo ona sobie robi z tej kołdry taką norkę Very Happy

mavick5

Emila, jesteś pewna, że na początku maila do tej pani jest www? Czyli [link widoczny dla zalogowanych]