Schronisko dla zwierząt w Białymstoku

isabella7272

Witam wszystkich miłosników kociego futerka. Otóż będąc dziś na rynku widziałam mase bezdomnych kotów duzych i małych ( około miesiaca ) Kociaki biegają między straganami ,bawią sie smeicmi jedza odpadki , sa tez osoby które je dokarmiają , jedak uważam ze kociaki maja małe szanse na przezycie w takich warunkach. Moja prosba dotyczy osób chcących zaadoptowac kota , żeby poszli w te miejsce , rozejrzeli się a napewno znajdą dla siebie jakieś futerko a i kocię bedziemiało szanse na zycie w godnych mu warunkach. Ja sama zabrałam stamtąd dzis dwa kociaki bawiące się w pustych pojemnikach po warzywach między zgniłymi pomidorami .kociaki nie sa jeszcze dzikie , ale jesli podrosna takie się staną i będą prowadziły taki nedzny koci zywot z dnia na dzień z czasem załapując koci katar lub inne kocie choroby . DLATEGO PROSZE WAS POMóZCIE TYM BIEDNYM FUTERKOM ( przygarniecie kociaka przez osobę dopowiedzialną zmiejszy rozmnazanie się kotów w tym miejscu ) POZDRAWIAM WSZYSTKICH MIłOSNIKóW ZWIERZąT

DWA MALEńSTA KTóRE ZABRAłAM DO SIEBIE DO DOMU WłASNIE Z TEGO MIEJSCA

[img][link widoczny dla zalogowanych]
Shot with [link widoczny dla zalogowanych] at 2007-08-21[/img]

Colie

Ja niestety kota mieć nie mogę (alergia mamy), ale z tego co wiem to koty zawsze kręciły się na tym rynku. One właśnie tam są, bo są tam dokarmiane. Gdyby nie to to pewnie całkiem by zdziczały.

isabella7272

wiem że są ,ale jest ich coraz wiecej i dorosły każdy ma koci katar

Colie

Przydałoby się je wysterylizować, ale to tylko tak łatwo powiedzieć...
Ja niestety w sprawie adopcji nie mogę pomóc. A inaczej... jak?

isabella7272

Rozumiem , mój Apel dotyczy osób które chca i maja warunki do adopcji kociaka , jest wiele takich osób które się ogłaszają "przygarnę kociaka " itp pozdrawiam serdecznie

Izabelka

Koty na Jurowieckiej to nic nowego... a male takze nie sa niespodzianka.... niestety Confused

isabella7272

Szkoda że ludzie wolą kociaki z "czystych domów " zadbane dokarmione itp
to zresztą też nie nowość , ale mnie takie historie poruszaja i zrobie co moge żeby chociaz maluchy znalazły domy

Colie

Życzę powodzenia! ^__^
Te dwa, które zgarnęłaś zostają u Ciebie?

isabella7272

tak oczywiście , sobie własnie spia na łózku po jedzeniu, sa wykapane i odpchlone , w tygodniu odrobaczanie

Colie

To świetnie

Miło, że znalazły dobry dom.

isabella7272

Kocięta były dzis u weta - dostały po dwie strzykawy glukowy i elektrolitu na wzmocnienie ,Pani lekarka powiedziała ze sa to dwaj Panowie .Moje maleństwa dostały biegunki a w ich przypadku nie ma co czekac az samo sie polepszy , ogólnie sa zdrowe żywe , temperature maja w normie , no i dopiero jak sie uporamy z biegunką wtedy bedą odrobaczane

Colie

Ajj, współczuję ; p i życzę kocikom zdrowia. Możesz śmiało wstawiać ich nowe zdjęcia, nie obrazimy się n.n Jak ich nazwałaś?

isabella7272

dzięki dzieki jeszcze nie nazwałam - to zapewne wyjdzie z czasem spontanicznie wynikając z zachowania Smile

pozdrawiam serdecznie

dzis już więcej moge powiedziec o naturze kociąt - 'biały" jest bardziej delikatny niz czarny , strasznie sie łasi i głosno burczy Smile

czarny jest silniejzy jeszcze nie słyszałam zeby burczał jest bardziej nieufny i strasznie gryzie i drapie jak mu leki podaje Smile

ale pięknie sie razem bawią Smile

wiadomo

co do imion to kręci mi się w głowie dla białego Oscar , a dla czarnego Bastet - ale zobaczymy

Wdrapywanka po nodze na dziendobry Smile

[img][link widoczny dla zalogowanych]
[/img]

Pogromca pluszowego psa
[img][link widoczny dla zalogowanych]
[/img]

Colie

Ahh, jakie cudowne! ^_______^ Przesłodziusie!

uwielbiam małe kotki.

isabella7272

malenstwa nadal są w trakcie leczenia , teraz bede wykluczac pierwotniaki a na koncu panleukopenie , jutro znów zastrzyki i kupale na badania wioze , zniszcze to cos co niszczy moje malenstwa - te koty wyrosna i beda najpiekniejsze na swiecie