Forum Schronisko dla zwierząt w Białymstoku Strona Główna

Schronisko dla zwierząt w Białymstoku
Forum dla miłośników psów
 

W nowym domu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Schronisko dla zwierząt w Białymstoku Strona Główna -> Psy ze schroniska już w nowym domu,
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
isabella7272
Małomówny
Małomówny



Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BIAŁYSTOK

PostWysłany: Śro 21:44, 03 Sty 2007    Temat postu:

... u nas z sąsiadką to cos podobnie jak kargul z pawlakiem... zlikwidowaliśmy płot od jej strony bo był w jednym określeniu "straszny" .. Pani sąsiadka powiedziała że nie dołoży się do połowy nowego płotu ,( a jest to w jej obowiązku) skoro niechce się razem o płot postarać to nie ma kuraków.. jej wybór ..... ja nie będę kaleczyć psów kojcami i łańcuchami.... mają większe pole wybiegowe...a ona widocznie się z tym godzi .( tak apropo jej kury też na moje przechodzą Laughing przechodziły) no szkoda ptaszków ..ale co ja poradzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaskada
Małomówny
Małomówny



Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:49, 12 Sty 2007    Temat postu:

siemka byłam wczoraj w schronisku mialam ochote zabrac te wszystkie psiaki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusia_100000
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:51, 31 Sty 2007    Temat postu: Hej

Bardzo sie ciesze ze przygarnelam szczeniaczka ze schroniska.Jest to suczka(moja mama sie zgodzila tylko na suczke psa nie chciala zreszta tak jak ja)niewiem czemu ludzie nie kca brac suczek sa slodkie i ogolnie milutkie.Moja suczke nazwalam
jej fotka;) Kwadratowy [link widoczny dla zalogowanych]

Polecam branie psa ze schroniska a nie z hodowli czy od znajomych poniewaz psy ktore sa ze schroniska bardziej sie przywiazuja np moja tosia jest do mnie tka przywaizana ze wszedzie za mna chodzi ja np siedze w pokoju ona sie bawi obok ja tylko wyjde do kuchni ona zuca zabawkei biegnie za mna a teraz w tej chwili gdy pisze ta odpowiedz na post spi mi na kolanach;)Ona bardzo lubi spac mi na kolanach.A wieczorem gdy zamykam swoj pokoj i ide spac to ona piszczy pod drzwiami.Bardzo chcialabym zeby mogla ze mna spac ale ja jestm uczulona i mam astme wiec nie moze niestety a tak mi jej szkoda gdy tak piszczy ale bywa pozderki buska Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BORA
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Białystok/Kraków

PostWysłany: Czw 16:08, 01 Lut 2007    Temat postu:

Śliczna suczka Smile

Pilnujcie jej, żeby nie było kolejnych szczeniaków szukających domu Rolling Eyes za dużo ich w schroniskach. Poza tym polecam sterylizację [link widoczny dla zalogowanych]

A dlaczego ludzie nie biorą suczek? Proste, wszystkim się kojarzy, że suka to cieczka, a jak cieczka to MUSZĄ być szczeniaki, a wiedzą, że szczeniaki to problem, więc nie chcą suczek Crying or Very sad

Przed napisaniem tego posta- przeczytaj treść tego tematu./ Marlena
Wszelakie zażalenia kieruj do mnie, a nie na forum. Być może wtedy udziele Ci na nie odpowiedzi.
5.02.07r. Użytkownik otrzymuje ostrzeżenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
isabella7272
Małomówny
Małomówny



Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BIAŁYSTOK

PostWysłany: Nie 13:29, 04 Lut 2007    Temat postu:

Witam wszystkich.. moja podopieczna juz poznała cały swój teren i bardzo pewnie sie czuje ( aż za) cieszy mnie to bardzo,, jest bardzo wesółym pieskiem.. broni swego terytorium . jednak jesli chodzi o zaufanie to niepodejdzie do nikogo oprócz mnie Laughing od nikogo nie wezmie smakołyka zadnego nawet nie ma mowy.. jednak martwi mnie to ze podczas mojej nieobecnośći potrafi sie wymknąć innym domownikom poza podwórko .. no i tu sie zaczyna .. tak mocno broni swojej posesji ze przechodnów łapie za nogawki.. nie gryzie ich mocno .. jednak tym to przeszkadza. myślę ze suczka jest jeszcze trochę zestresowana dlatego tak reaguje.. napewno z czasem to się zmieni bedziemy nad tym pracować..pozdrawiam .. ale jej radośc na moj widok jest .. no niewiem jak to opisać... tak sie kręci , wywija swojim tym żółtym futerkiem ze ogonem dotyka czubka nosa... jest wysportowana ... Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaskada
Małomówny
Małomówny



Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:48, 16 Lut 2007    Temat postu:

siemka mam smutna wiadomosic demon jest chory cos powaznego ma z zaldkiem mam pytanie w zwiazku z tym do wolatariuszy aby spytali wewrynarza w schronisku czy niemiał zadnych kłopotow np.wymiotował mial wzdecia i tym podone prawdopodobnie ma jakis guz na zoładku i bedzie mił powarzna operacje

zmoim demonkiem juz ok jest po operacji i dobrze sie miewa pozdro wszystkim...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
isabella7272
Małomówny
Małomówny



Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BIAŁYSTOK

PostWysłany: Śro 18:40, 28 Mar 2007    Temat postu:

Witam wszystkich . zna ktos sposób zeby piesek nie gryzł ..chociazby swojego własciciela?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelina
Moderator
Moderator



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:19, 28 Mar 2007    Temat postu:

A co Twój psiak Cię ugryzł?? Shocked Ogólnie to polecam książkę Jan Fennell-"Zapomniany język psów". Jest też o tym artykuł w miesięczniku "mój pies" z lutego. Wyróżnia się kilka rodzajów ugryzień a każde co innego oznacza. Więc jak możesz to opisz bliżej co się stało, a razem poszukamy rozwiązania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
isabella7272
Małomówny
Małomówny



Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BIAŁYSTOK

PostWysłany: Czw 9:58, 29 Mar 2007    Temat postu:

Oczywiscie chodzi o Hosie. Z kazdym dniem co raz bardziej sie poznajemy , wiadomo piesek jest co raz bardziej pewny o odważny. Wczesniej pisałam ze gryzie przechodniów ale to tak z ukrycia podbiega złapie za noge i ucieka ( ma co s z lisa Laughing ) ( zart) . Teraz kiedy szczególnie jej pilnuję zeby nie wychodziła za teren robi tak dla mnie.. kilka razy zdarzyło się ze z tyłu podbiegła i ugryzła ( i to mocno) miałam taki nerw sie chciałam wrzasnąc na nia ale sie powstrzymałam. Przy zabawie to juz chyba sami wiecie ze to norma ze gryzie - to jest wybaczalne . troche tylko za mocno. Ogólnie zachowuje sie normalnie jest wesoła co raz weselsza ..taka słodka , taki słodki lisek. ale co jej odbiło ze tak zaczeła robic ? normalnie wychodze z domu , ide , gdzies tam z boku wybiega albo z tyłu i od razu mnie tu gryzie za nogi ( nie za buty, nie za spodnie) mam juz tyle siniaków .moze wy cos poradzicie? napewno jest jakis sposób albo przyczyna. jestem swiadoma ze piesek duzo przeszedł w swoim zyciu i wyrozumiała . dlatego pisze do was .pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelina
Moderator
Moderator



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:10, 29 Mar 2007    Temat postu:

Rzeczywiście to troche dziwne, nie wiem czy dobrze myślę ale wydaje mi się, że ona uważa się za osobnika Alfa (przewodnika stada) w waszej rodzinie i może w jakiś sposób chce pokazać innym osobnikom (w tym także i ludziom), że to ona jest najważniejsza, a wszyscy muszą się jej podporządkować. Nie ma w jaki inny sposób tego zrobić, więc gryzie. Z tego co napisałaś wynika, że nie gryzie po to, żeby kogoś zagryść, więc gryzie wyłącznie w formie upomnienia. Jeszcze raz polecam książkę Jan Fennell-"zapomniany język psów" tam jest wszystko dokładnie opisane. Ta książka objaśnia jak stać się osobnikiem alfa. Może to groźnie brzmi ale jest to łatwa metoda, a przede wszystkim skuteczna. Pierwszym krokiem do zostania przywódcą jest "zasada pięciu minut". Polega ona na tym, że po rozłące z psem (nawet na kilka chwil) nie możemy się z nim witać, czyli głaskać, mówić do psa a nawet patrzeć na niego (tak postępuje przewodnik stada np wilków). Dopiero po kilku minutach, gdy pies się uspokoi możemy go zawołać do siebie i za wykonanie jakiegoś prostego zadania pochwalić, pogłaskać, dać smakołyk itd. Drugą zasadą jest sposób karmienia. Psiak nie może mieć całodobowego dostępu do jedzenia. Musi wiedzieć, że to my go karmimy. A robimy to w ten sposób, że najpierw udajemy, że sami jemy z psiej miski, a potem "niby pozostałości" dajemy psiakowi (tak robi przywódca). Gdy pies skończy jeść i zostawi coś w misce, pozostałości musimy zabrać i postawić w miejscu nieosiągalnym dla zwierzaka. Zabawa też jest ważnym elementem pokazania kto jest ważniejszy. Pies często chce zwrócić na siebie uwagę przynosząc np. zabawki. Należy wtedy odmówić zabawy i nie zwracać uwagi na psa. Dopiero gdy pupil zauważy, że to nie on dyktuje warunki zabawy i odejdzie od nas, bierzemy zabawkę i zachęcamy psa do zabawy. Jeżeli podczas nawet takiej rozrywki pies nas dosyć dotkliwie gryzie to np. zamiast bawić się "w przeciąganie liny" czyli szarpanie się z psem za pomocą zabawki, nauczmy psa aportować. To również ciekawa forma zabawy. Te metody mogą się wydawać dla niektórych ludzi beznadziejne, bezsensowne itd,(widziałam nawet takie stwierdzenie, że pies ma tyle samo z wilka co my z małpy) lecz w przypadku moim i mojej koleżanki te metody naprawdę poskutkowały. Nie polegają one na tym by pokazać zwierzakowi, że on jest nikim, ale mają za zadanie polepszyć nasze relacje z psem. Więc jeszcze raz zachęcam do przeczytania książki "zapomniany język psów". Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
isabella7272
Małomówny
Małomówny



Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BIAŁYSTOK

PostWysłany: Czw 13:19, 29 Mar 2007    Temat postu:

spróbuję choć trudno nie zwracać uwagi na psa jak się cieszy w taki sposób ze nie daje przejśc .dzieki pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelina
Moderator
Moderator



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:33, 29 Mar 2007    Temat postu:

Wiem, że trudno. Jeżeli nie jesteś przekonana do tego typu zachowań to możesz jeszcze poprosić o pomoc znaną trenerkę, panią Alinę Bendiuk, myślę, że ona określi czym to jest spowodowane itd. pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vinalle
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:54, 31 Mar 2007    Temat postu:


isabella7272 napisał:
ze gryzie przechodniów ale to tak z ukrycia podbiega złapie za noge i ucieka ( ma co s z lisa Laughing ) ( zart) . Teraz kiedy szczególnie jej pilnuję zeby nie wychodziła za teren robi tak dla mnie.. kilka razy zdarzyło się ze z tyłu podbiegła i ugryzła ( i to mocno)


Hmm... Moim zdaniem jest jeden podstawowy problem. A mianowicie- Twoja sunia nie potrafi odróżniać ,,dobra od zła". Nieznam jej dokładnej przeszłości i za wiele nie mogę doradzić, ale napiszę tylko to co według mnie powinnaś zrobić. Razz

Być może kiedyś błąkała się po ulicy, gryząc każdego napotkanego przechodnia. Prawdopodobnie nigdy nie miała właściciela, który obdarzyłby ją miłością i nauczył pewnych zasad. Według suni, to co robi (chodzi mi o gryzienie za nogi) jest normalne i przez wszystkich popierane. A ucieka tylko dlatego, że ludzie (prawdopodobnie) aby odgonić gryzącego za nogawki psa- obrzucali kamieniami. W ten sposób stała się bardzo płochliwa i nieufna.

Aby temu zapobiec, powinnaś zbiliżyć się bardziej do suni (mam na myśli częstsze chodzenie na spacery, bawienie się, karmienie z ręki...). Być może wtedy zrozumie kim tak naprawde dla niej jesteś. Z jednej strony jest wdzięczna za to, że przygarnęłaś ją do swojego domu i obdarzasz ją miłością. Z drugiej zaś jest zła na ludzi, którzy odebrali jej ,,wolność".

Powinnaś pokazać jej, że nie wolno tak postępować. Nie mówie tu o karceniu psa, ale uświadomieniu mu, że to co robi jest nieporządne.

A co do gryzenia podczas zabawy, to normalka Razz. Mój pies potrafi (oczywiście nieświadomie) ugryść do krwi. Gdy tylko zbiera mu się na zabawę to ,,tycia" za tyłek Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaskada
Małomówny
Małomówny



Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:44, 01 Kwi 2007    Temat postu:

mysie ze powinasi ja karcic nie mocno ale pokazac jej ze ty jestes pania i ona ma sie ciebie słuchac starczy podniesic troche głos lub dac jej kare np; zamknac na 5 min w łaziece uwierz mi ze pomagda moj demon jak cos nabroił to siedzial 5 minut w laziece i tak pare razy i pomoglo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
isabella7272
Małomówny
Małomówny



Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BIAŁYSTOK

PostWysłany: Nie 11:40, 13 Maj 2007    Temat postu:

suczka sie troche uspokoiła , nie wychodzi poza podwórko sama , jednak zrobiła sie bardziej agresywna do przechodniow i do wszystkiego co sie porusza za połotem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Schronisko dla zwierząt w Białymstoku Strona Główna -> Psy ze schroniska już w nowym domu, Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin